Księżna Kornwalii, małżonka księcia Karola, budzi przerażenie wśród brytyjskich ludzi teatru. Mówi się już o „klątwie Camilli”, bo za każdym razem, gdy się pojawia w teatrze, dzieją się tam dziwne rzeczy.

Ostatnio książęca para odwiedziła londyński teatr Shaftesbury; obejrzeli sztukę „The Far Pavilions”. Następnego dnia przestała działać scena obrotowa.

Właściwie spodziewaliśmy się jakiegoś nieszczęścia jeszcze tamtego wieczoru, ale tym razem klątwa zadziałała z opóźnieniem - powiedział jeden z aktorów Shaftesbury.

W zeszłym roku książę Karol i rozwiedziona wówczas Camilla Parker Bowles postanowili obejrzeć sztukę „The Producers” w londyńskim Westendzie. Na chwilę przed przedstawieniem jedna z gwiazd nabawiła się poważnej kontuzji; szukanie zastępstwa opóźniło spektakl o ponad 20 minut.

Podobnych wypadków było znacznie więcej. Ludzie teatru zastanawiają się teraz, który teatr nawiedzi małżonka następcy tronu i co tym razem się wydarzy.