Jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych w wypadku busa w Ryńsku koło Wąbrzeźna, w woj. kujawsko-pomorskim. Pojazd przewoził pensjonariuszy i opiekunów Domu Pomocy Społecznej.

Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej 551 Chełmża-Wąbrzeźno. Ze wstępnych informacji wynika, że bus przewożący ośmiu pensjonariuszy i opiekunów wąbrzeskiego Domu Pomocy Społecznej wpadł na pobocze, po czym uderzył w kamień, a następnie w drzewo i przewrócił się na dach.

Na miejscu zginął 46-letni podopieczny DPS. Dwóch pasażerów zostało poważnie rannych. Obaj zostali przetransportowani do szpitala w Grudziądzu - jeden śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a drugi - karetką. Kierowcę busa i pięciu pasażerów, którzy zostali lżej ranni, odwieziono do szpitala w Wąbrzeźnie.

Jak informuje reporter RMF FM Tomasz Fenske, kierowca busa, był trzeźwy. W rozmowie z funkcjonariuszami tłumaczył, że stracił panowanie nad kierownicą i wpadł w poślizg podczas mijania się z tirem. Twierdzi, że ciężarówka zostawiła mu niewiele miejsca, a wywołany przez nią podmuch powietrza zachwiał busem. To z kolei sprawiło, że on stracił kontrolę nad torem jazdy auta.

Czy ta wersja jest prawdziwa? Policjanci nie przesądzają. Podkreślają jednak, że hipoteza o ciężarówce to tylko wersja kierowcy.

Wersja kierowcy wymaga sprawdzenia. Na miejsce wypadku przyjechali biegli rzeczoznawcy, ustalane będą wszelkie okoliczności zdarzenia, m.in. prędkość busa - tłumaczy nadkom. Krzysztof Lewandowski z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie.

Więcej światła na przyczyny wypadku rzucą z pewnością także przesłuchania rannych pasażerów. Na razie jednak jest na to za wcześnie.