Dokładnie rok temu Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Dwie trzecie Polaków pozytywnie ocenia czas, który od tego momentu upłynął. Nie brak jednak także niezadowolonych.

Blisko siedemdziesiąt procent społeczeństwa nadal jednak ocenia sytuację w kraju jako złą, podkreślając, że polskie zarobki pozostają dalekie od stawek unijnych. Przeciętnie bowiem pensje w krajach starej Unii są nawet pięciokrotnie wyższe. Mało kto jednak wierzy, że ta sytuacja się zmieni. - To już chyba nie za naszego życia - w ten sposób wiele osób odpowiada na pytanie o termin zrównania polskich wypłat z unijnymi.

Pozytywnie okres polskiego członkostwa w Unii Europejskiej oceniają głównie rolnicy, pracownicy branży spożywczej, a także polskie huty stali. Najwięcej niezadowolonych jest wśród producentów samochodów, bezrobotnych i wszystkich tych, którym we znaki dały się podwyżki cen żywności.

Wejście do Unii zmieniło także życie mieszkańców jednej z wielkopolskich wsi. Ludzie, mieszkający w Unii, przyznają, że dzięki członkostwu będą mieli kilkaset metrów nowej drogi. Kolejnym skutkiem polskiej obecności w Unii Europejskiej jest fakt, że sołtys wsi jest zmuszony częściej zakładać krawat. Od roku bowiem do wsi zjeżdżają tłumy dziennikarzy.

Wiele osób przyznaje, że są już zmęczeni medialnym zainteresowaniem. Z mieszkańcami wielkopolskiej Unii rozmawiał nasz reporter:

Pierwsze urodziny obchodzi dziś Karolinka, pierwsza dziewczynka, która na świat przyszła w należącej do Unii Europejskiej Polsce. Urodziła się we Wrocławiu, kilka minut po północy 1 maja 2004 roku. Teraz Karolina stawia swoje pierwsze kroki, a jej rodzice mogą już myśleć o tym, jak pomóc córce wykorzystać możliwości, jakie niesie ze sobą członkostwo w Unii Europejskiej. Już jako przedszkolak dziewczynka będzie mogła bowiem korzystać z unijnych programów edukacyjnych.