Miał być park wodny, są fundamenty. Z końcem ubiegłej kadencji władze Bielska-Białej weszły w spółkę z prywatnym inwestorem i rozpoczęły budowę aquaparku. Ale po wyborach nowe władze zerwały współpracę.

Ostatnio jednak odżył pomysł, by budowę zakończyć, ale w grę nie wchodzi już aquapark. Za planowaną poprzednio kwotę można byłoby zbudować kilka nowych basenów – mówią urzędnicy. Pojawiła się więc propozycja, by wybudować tam halę wystawienniczą.

Na pierwszy rzut oka widać, że ten projekt nie będzie brany pod uwagę, bo hala jest za mała – mówi jeden z radnych. Poza tym, nawet jeśli inwestycja się rozpocznie, to nie zostanie ukończona za tej kadencji. Przyjdziecie nowa władza i nowe pomysły.

A fundamenty w dalszym ciągu straszą u stóp góry Dębowiec i wciąż nie bardzo wiadomo - kończyć budowę, czy burzyć... Złośliwi mówią, by zamiast hal czy basenów postawić tam pomnik - symbol wymieniających się urzędników.

Z radnymi i mieszkańcami Bielska-Białej rozmawiał Witold Odrobina: