Od 2 miesięcy do stacji benzynowych w mazowieckiej miejscowości Cieśle – jadąc od strony Płocka - można się dostać jedynie łamiąc przepisy. Dwie ciągłe linie na drodze to efekt radosnej twórczości urzędników Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Stacja paliw w Cieśle stoi już 10 lat. I nigdy wcześniej nie było żadnych problemów; przez dekadę kierowcy tankowali benzynę, nie łamiąc przepisów.

Jednak po południu 26 listopada rozpoczęło się malowanie pasów – opowiada właściciel stacji. Teraz cała rzesza kierowców ma tutaj uniemożliwiony skręt. Żeby się tutaj dostać, trzeba złamać wszelkie przepisy - dodaje.

Urzędnicy GDDKiA tłumaczą decyzję dużym natężeniem ruchu. Jednak, jak się okazuje, do sąsiednich stacji można dostać się bez przeszkód. Jesteśmy jedyną stacją na tej drodze wyróżnioną w ten sposób - mówi właściciel stacji.

Czym stacja w Cieślach zasłużyła sobie na to szczególne urzędnicze wyróżnienie?

Posłuchaj relacji Pawła Świądra:

21:35