"Dzisiaj lub jutro będziemy komunikowali, od kiedy nie będzie obowiązkowe noszenie maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej" - ogłosił na antenie Polsat News Łukasz Szumowski. Szef resortu zdrowia zastrzegł przy tym, że ostateczne decyzje ws. zniesienia obowiązku noszenia maseczek zależeć będą od sytuacji epidemicznej w danym województwie. Według ustaleń dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy, być może już 1 czerwca będziemy mogli zdjąć maseczki na świeżym powietrzu.

"Są trzy województwa, które mają wskaźnik reprodukcji wirusa powyżej jednego. Tam możliwe, że będzie konieczność utrzymania obowiązku noszenia maseczek. W reszcie województw ten wskaźnik jest poniżej jedności, co oznacza, że liczba zakażeń spada" - wyjaśnił Szumowski.

Zaznaczył, że "to nie jest podział na województwa A i B, tylko na miejsca, gdzie jest ten wirus, i te, gdzie go nie ma".

Od 1 czerwca bez maseczki na ulicy? Taka ma być propozycja resortu zdrowia

Jak usłyszał natomiast w resorcie zdrowia dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, ministerstwo zaproponuje, by od 1 czerwca znieść obowiązek zasłaniania nosa i ust na zewnątrz, na świeżym powietrzu: maseczki nie byłyby wówczas potrzebne na ulicy, w parku czy na plaży.

Ale już w pomieszczeniach zamkniętych - np. w sklepach, urzędach i w komunikacji miejskiej - nakaz ma być utrzymany.

Szumowski komentuje głośną wizytę Morawieckiego w restauracji

Szef resortu zdrowia odniósł się również do głośnej już wizyty Mateusza Morawieckiego w restauracji w Gliwicach.

W piątek na twitterowych profilach samego premiera oraz jego kancelarii pojawiły się zdjęcia ze spotkania Mateusza Morawieckiego z właścicielami gliwickiej restauracji, którzy - jak mogliśmy przeczytać - skorzystali z rządowej pomocy w ramach tarczy finansowej.

Uwagę zwracał jednak fakt, że uczestnicy spotkania nie dostosowali się do zasad reżimu sanitarnego. Przypomnijmy, zgodnie z rozporządzeniem, przy jednym stoliku mogą zasiąść jedynie członkowie rodziny albo osoby prowadzące wspólnie gospodarstwo domowe - znajomi już nie.

Dzień później o sytuację z Gliwic pytany był sam szef rządu.

"Co do reżimów sanitarnych to - tak jak było to już wcześniej wyjaśniane przez odpowiednie służby - te pewne odległości są zalecane, ale nie są nakazywane - i w taki sposób do tego oczywiście podeszliśmy" - wyjaśniał Mateusz Morawiecki.

Teraz sprawę skomentował na antenie Polsat News minister zdrowia.

Ocenił, że z uwagi na pełnioną przez premiera funkcję publiczną maseczka ochronna nie jest w jego przypadku konieczna.

"Natomiast jeżeli chodzi o zachowywanie dystansu, to z pewnością (odległości) mogłyby być większe. Jeżeli ktoś się spotyka z wąską grupą osób obcych, to należy zachowywać dystans" - stwierdził Łukasz Szumowski.