Prezydent Rosji Władimir Putin już za dwa lata będzie mógł podróżować po morzu w warunkach odpowiednich dla szefa potężnego państwa. W Petersburgu budowany jest pełnomorski jacht motorowy, wartości dwóch milionów dolarów.

Biały jak śnieg, reprezentacyjny jacht o wyporności 85 ton będzie miał długość ponad 27 metrów i rozwinie prędkość 25 węzłów. Obliczony został na przyjęcie 30 osób, jednak dla większości przewidziano dość spartańskie warunki. Jedynie sam prezydent będzie dysponował dwupoziomowym apartamentem z bardzo drogimi meblami. Jacht będzie wyposażony w najwyższej jakości środki łączności i nawigacji. Jego projekt osobiście zatwierdził dowódca rosyjskiej marynarki wojennej admirał Władimir Kurojedow. Jednostka ma kosztować dwa miliony dolarów, oficjalnie zostanie zwodowany wiosną 2003 roku. Wtedy właśnie z jego pokładu prezydent Putin będzie obserwował paradę z okazji 300-lecia rosyjskiej floty. Wtedy też zamieszka w swojej morskiej rezydencji – odnowionym carskim pałacu na brzegu Zatoki Fińskiej.

01:50