Francuz Alain Robert wspiął się na kolejny w swoim życiu drapacz chmur. Bez jakichkolwiek zabezpieczeń udało mu się wejść na 280-metrowy budynek Cheung Kong Center w Hongkongu.

Wspinaczka na sam szczyt 62-piętrowego wieżowca zajęła Francuzowi około godziny. W tym czasie Robert kilkakrotnie odpoczywał, a także odbierał telefony od dziennikarzy.

Według człowieka-pająka wspinaczka nie była bardzo trudna. W skali trudności od 1 do 10 oceniam ją na 5 - powiedział Alain Robert.

Dzisiejsza wspinaczka na budynek w Hongkongu nie była najbardziej spektakularną akcją 42-letniego Francuza. W grudniu ubiegłego roku wspiął się on na najwyższy budynek świata – 101-piętrowy drapacz chmur w Tajpej. Na liście zdobytych przez niego „szczytów” jest już m.in. wieża Eiffela, Empire State Building, Golden Gate oraz warszawski hotel Marriot.