O prawdziwym pechu może mówić pewien pracownik firmy renowacyjnej z Holandii. Mężczyzna pracował przy odnawianiu budynku holenderskiego parlamentu i akurat wiercił dziurę w ścianie. Po drugiej stronie był obraz wart ćwierć mln euro...

Mężczyzna nie przypuszczał, że po jej drugiej stronie znajduje się cenny XVII-wieczny obraz. Zniszczone malowidło musiało trafić w ręce bardziej wprawnego konserwatora. Ale co zrobić, wypadki się zdarzają...