Hiszpańskie firmy nielegalnie wytwarzają podzespoły, wykorzystywane do produkcji broni atomowej - donosi dziennik „El Pais”. Jak wynika z informacji udostępnionych gazecie przez inspektorów ONZ, części te sprzedawane były do Libii i Iranu.

Prowadzony od 5 lat nielegalny handel wyszedł na jaw dopiero teraz, gdy Muammar Kadafi zdecydował się zakończyć program atomowy Libii. Hiszpańskie firmy, według ONZ, mają produkować m.in. podzespoły wykorzystywane przy wzbogacaniu uranu.

Oficjalnie części te były przeznaczone dla przemysłu naftowego, a ich odbiorcą miały być Emiraty Arabskie. Teraz inspektorzy hiszpańskiego MSW sprawdzają, czy podpisując kontrakty, dyrekcje tamtejszych przedsiębiorstw były świadome, że przyczyniają się do produkcji broni atomowej.

Podwykonawcami libijskich i irańskich zamówień byli nie tylko Hiszpanie, ale także firmy z Niemiec, Pakistanu i Malezji.

06:25