W Hiszpanii jest coraz więcej osób bez dachu nad głową. Żeby nie żebrać na ulicach, sprzedają wydawane przez siebie gazety. Niedługo, w najbardziej uczęszczanych miejscach Madrytu, bezdomni będą mogli otwierać kioski z prasą i słodyczami.

Na razie dziennik ma 3 tysiące nakładu. Jest sprzedawany na głównych ulicach Madrytu. Już niedługo będzie go można kupić na lotniskach a także przy wejściach do supermarketów. Jeszcze w czerwcu zostaną ustawione malutkie kioski, z których bezdomni będą mogli sprzedawać swój dziennik. „Chcemy, by kupujący gazetę nie czuli się jak napastowani i żeby traktowali sprzedającego jak osobę a nie żebraka” – mówią członkowie fundacji wspierającej przedsięwzięcie. Podkreślają równocześnie, że w redagowaniu gazety biorą udział sami bezdomni, którzy często mają średnie wykształcenie a i nie rzadko ukończyli studia.

21:50