Wypiłeś, nie jedz. Od niedawna najłatwiej spełniać ten wymogą mieszkańcom Malagi na południu Hiszpanii. Powstało tam biuro, które świadczy usługi kierowcom po alkoholu…

Wystarczy zadzwonić i pracownik biura odwiezie kierowcę do domu jego własnym samochodem. Na prowadzącego trzeba poczekać 10 minut. Potem wystarczy podpisać oświadczenie, że auto nie jest kradzione i że właściciel dobrowolnie przekazuje auto w obce ręce.

Cena usługi zależy od pory dnia i odległości, ale zwykle nie przekracza 40 euro. To razy mniej niż mandat za jazdę po pijanemu. Nie wszyscy jednak płacą i to nie dlatego, że nie chcą – wielu pasażerów w czasie drogi usypia i potem trudno im ich dobudzić.