Co najmniej 35 osób zostało rannych, w tym 4 ciężko w Walencji we wschodniej części Hiszpanii. Doszło tam do zderzenia 3 pociągów metra. Trwa akcja ratunkowa.

Teoretycznie do tragedii nie powinno dojść. Jeden z pociągów uległ awarii i stał na stacji. Za nim jechał drugi pociąg. Jego maszynista został zawiadomiony i zdążył wyhamować. W oba pociągi z całą siłą uderzył trzeci.

Zderzenie było bardzo silne, spowodowało wykolejenie się wagonów. Maszynista jednego z pociągów i 3 inne osoby zostali ciężko ranni, zaś ponad 30 pasażerów odniosło lżejsze obrażenia. Kabiny maszynistów uległy całkowitemu zmiażdżeniu.

Są dwie hipotezy tego jak doszło do wypadku: albo zawinił system automatycznego hamowania, albo maszynista trzeciego składu popełnił błąd.

Akcja ratunkowa trwa. Bierze w niej udział kilkanaście karetek pogotowia, a ciężko ranni są transportowani do szpitala helikopterami.