Czy można zapobiec przestępstwu lub wykroczeniu, zanim zostanie popełnione? Okazuje się, że można. I nie wymaga to jakichś parapsychologicznych zdolności rodem z powieści Philipa K.Dicka "Raport mniejszości". Wystarczy analiza portali społecznościowych. Przekonał się o tym ostatnio kibic footballowej drużyny Pittsburgh Steelers, którego obsługa stadionu wyprowadziła z meczu krótko po tym, jak na Twitterze zapowiedział, że wbiegnie na murawę.

Jak informuje portal sbnation.com, nieprzyjemna niespodzianka spotkała Jake'a Berlina, kibica Steelers, który w trakcie meczu swojej drużyny przeciwko Baltimore Ravens postanowił publicznie dać wyraz swojej frustracji. Steelers przegrywali i siedzący na trybunach stadionu Heinz Field Berlin na Twitterze zapowiedział, że jeśli zyska 400 retweetów, to wbiegnie na murawę.

Reakcja przeszła jego oczekiwania. Po pierwsze, jego wiadomość została przekazana dalej ponad 6 tysięcy razy. Po drugie, jej treścią zainteresowała się ochrona Heinz Field. Berlin został natychmiast namierzony i po niespełna 20 minutach od swojej lekkomyślnej zapowiedzi wyprowadzony ze stadionu. Nie omieszkał o tym natychmiast poinformować.

Jak komentuje sbnation.com, Berlin i tak może mówić o szczęściu, zyskał sławę, której oczekiwał, a nie musiał wypełniać swej zapowiedzi i narażać się na przykre konsekwencje. Ponadto nikt nie może mu zarzucić, że stchórzył. A Steelers mecz w końcu przegrali, więc dalsze siedzenie na trybunach i tak nie miało sensu.