11 listopada jest dniem pamięci narodowej również na Wyspach Brytyjskich. Wspomina się tam tych, którzy zginęli na frontach obu wojen światowych.

Przy tej okazji dziennik "The Sun" pisze o zjawisku, które szokuje Wyspiarzy. Chodzi o plądrowanie mogił żołnierzy, poległych ponad 80 lat temu na polach bitewnych w Belgii.

Sprawcami tych bezczeszczeń są ludzie spragnieni łatwego zarobku, którzy przy pomocy sprzętu do wykrywania metalu okradają żołnierskie groby. Odznaki, pieniądze i stara broń trafiają do kolekcjonerów, którzy bez skrupułów, jak dowiodła tego brytyjska ekipa telewizyjna, kupują wszystko, co trafia w ich ręce. Producenci filmu dla sieci LWT sfilmowali potajemnie Belgów chwalących się zdobyczami, wśród których znalazł się krzyż znaleziony w kieszeni martwego szeregowca i pierścionek z brylantem ściągnięty z palca oficera.

Posłuchaj relacji londyńskiego korespondenta RMF FM, Bogdana Frymorgena:

14:30