Hertha Berlin awansowała do 1/16 finału Ligi Europejskiej. W ostatniej kolejce spotkań grupowych piłkarze z Berlina wygrali ze Sportingiem Lizbona 1-0. W drużynie Herthy wystąpili Artur Wichniarek i Łukasz Piszczek.

Piłkarzom Herthy do awansu wystarczył w meczu ze Sportingiem remis. Drużyna z Berlina nie tylko nie przegrała, ale po golu Kacara wygrała 1-0. W składzie Herthy pojawili się Artur Wichniarek i Łukasz Piszczek. W drugim meczu grupy D SC Heerenven rozgromiło FK Ventspils aż 5-0, ale zwycięstwo niewiele dało Holendrom. Rywalizację zakończyli na trzecim miejscu. Awans wywalczyły Hertha i Sporting.

W grupie E pewna awansu przed 6 kolejką była AS Roma. W ostatnim meczu Włosi wygrali w Bułgarii z CSKA Sofia 3-0. O drugie miejsce walczyły FC Basel i Fulham. Po zaciętym meczu Anglicy wygrali 3-2 i cieszyli się z awansu do kolejnej fazy rozgrywek.

Podobna sytuacja miała miejsce w grupie F. Pewny awansu Galatasaray Stambuł przegrał z ostatnim w tabeli Sturmem Graz 0-1. W meczu, którego stawką było drugie miejsce w grupie, spotkały się Panathinaikos Ateny i Dinamo Bukareszt. "Koniczynki" pewnie wygrały 3-0 i także znalazły się w fazie pucharowej Ligi Europejskiej.

W grupie J o drugą pozycję premiowaną awansem walczyły Club Brugge i Toulouse FC. Belgom do awansu wystarczył remis, ale po golu strzelonym w doliczonym czasie gry wygrali 1-0. Taki sam wynik padł w meczu Szachtara z Partizanem Belgrad. Piłkarze z Doniecka, którzy awans zapewnili sobie już wcześniej, wygrali 1-0. Mariusz Lewandowski obejrzał mecz z ławki rezerwowych.

Z grupy K awans wywalczyły PSV Eindhoven i FC Kopenhaga. Holendrzy zdobyli komplet punktów pokonując na wyjeździe CFR Cluj 2-0. Duńczycy nie dali szans Sparcie Praga, wygrali 3-0, a bohaterem meczu został Dame N'Doye, który zdobył dwie bramki.

Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze w dwóch meczach grupy L. W spotkaniu dwóch najlepszych drużyn tej grupy Werder Brema pokonał Athletic Bilbao 3-0. Obie drużyny już wcześniej zapewniły sobie awans. W drugim meczu tej grupy padło aż sześć goli, a Nacional Madeira rozbił Austrię Wiedeń 5-1. W ekipie Austrii całe spotkanie rozegrał Jacek Bąk.