Pięcioro nastolatków podejrzanych o zgwałcenie 11-letniej dziewczynki zatrzymała białostocka policja. Najstarszy z chłopców, 17-latek, został aresztowany na trzy miesiące - pozostała czwórka trafiła do schroniska dla nieletnich.

Ponieważ jednak sprawa jest bardzo drastyczna także 15 i 16-latkowie mogą odpowiadać za swój czyn, jak dorośli. Policja nie chce udzielać bliższych szczegółów tragedii. Wiadomo, że doszło do niej w piątek. Dziewczynka i chłopcy znali się. Nieraz spędzali wspólnie czas przy ognisku - zdarzało się, że razem pili alkohol. Feralnego dnia 11-latka została zwabiona do opuszczonego domu i tam brutalnie zgwałcona. Rzecznik białostockiej policji Piotr Rudnicki nie potrafił powiedzieć, kto zawiadomił o zdarzeniu policję. Podkreślił

jedynie, że niedługo po zawiadomieniu sprawcy gwałtu zostali zatrzymani.

14:50