Wojewoda kujawsko-pomorski składa gospodarskie wizyty u dotkniętych suszą rolników. Byłoby to godne pochwały, gdyby wychodziły one dalej, niż poza granice okręgu wyborczego, z którego zamierza on kandydować do Sejmu.

Terminarz wizyt Romualda Kosieniaka jest szczelnie wypełniony. Od minionej środy wojewoda odwiedza po kilka wiosek, w których susza dała się we znaki. W kilkunastu osadach stwierdził różny zakres zniszczeń, od 30 do 70 procent. Zastrzega, że gleby Kujawsko-Pomorskiego są zróżnicowane.

Jeśli jednak dokładniej przyjrzeć się liście odwiedzanych przez wojewodę miejsc, okazuje się, że są to wioski z terenu byłego województwa bydgoskiego. W tym bowiem okręgu Romuald Kosieniak zamierza ubiegać się o mandat poselski. Podobnie było podczas suszy sprzed dwóch lat. Wówczas wojewoda także ograniczył się do odwiedzenia potencjalnych wyborców.