Spowodowanie katastrofy budowlanej ze skutkiem śmiertelnym - taki zarzut postawił prokurator trzem mężczyznom zatrzymanym w związku z tragedią, do jakiej doszło wczoraj w centrum Gorzowa Wielkopolskiego. Na dwie osoby przechodzące ścieżką w pobliżu terenu budowy, spadła ściana z rozbieranego baraku. Przypadkowi przechodnie, kobieta i mężczyzna w wieku około 50 lat, zginęli na miejscu.

Początkowo mówiło się o tym, że zatrzymanym mężczyznom zostanie postawiony lżejszy zarzut, nieumyślnego spowodowania śmierci. Prokurator uznał jednak, że wczorajsza tragedia nie była zwykłym wypadkiem. Jego zdaniem bez przeszkód można tu mówić o katastrofie budowlanej. Według inspektora nadzoru budowlanego praca rozbiórkowa prowadzona była z kilkoma rażącymi uchybieniami. Demontowany obiekt miał w ścianach azbest i chociażby z tego powodu prace powinny być zabezpieczone tak, aby w najbliższej odległości nie było osób do tego nieuprawnionych. Wszystkim trzem zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzuty spowodowania katastrofy budowlanej. Grozi im za to kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Niewykluczone, że zatrzymani mężczyźni zostaną tymczasowo aresztowani. Decyzję w tej sprawie prokurator podejmie jutro.

foto Archiwum RMF

20:30