Górnicy z kopalni Siersza w Trzebini zaostrzają protest. W gmachu
Nadwiślańskiej Spółki Węglowej w Tychach związkowcy uwięzili członków
zarządu. Drzwi sali konferencyjnej zabili deskami.
Górnicy - jak wiadomo - protestują przeciwko likwidacji zakładu. Pod
koniec sierpnia powstał co prawda projekt ratowania kopalni - miała
zostać powołana spółka górniczo-energetyczna z udziałem pobliskiej
Elektrowni Siersza i trzebińskiego samorządu. Poźniej okazało się
jednak, że spółka taka przyniosłaby zysk dopiero za dziewięć lat. Pomysł
upadł - Siersza ma wstrzymać wydobycie 1-go listopada.