Ponad 700 milionów złotych podatku VAT w obrocie paliwami płynnymi miała wyłudzić grupa przestępcza, zlikwidowana przez Centralne Biuro Śledcze Policji i Prokuraturę Regionalną w Białymstoku. Zatrzymano siedem osób. Jak podała Prokuratura Krajowa, trwają przeszukania kilkudziesięciu pomieszczeń i budynków - chodzi zarówno o miejsca zamieszkania zatrzymanych, jak również miejsca prowadzenia działalności gospodarczej i przechowywania dokumentacji księgowej. Trwa również zabezpieczanie majątku pochodzącego z przestępstwa.

Ponad 700 milionów złotych podatku VAT w obrocie paliwami płynnymi miała wyłudzić grupa przestępcza, zlikwidowana przez Centralne Biuro Śledcze Policji i Prokuraturę Regionalną w Białymstoku. Zatrzymano siedem osób. Jak podała Prokuratura Krajowa, trwają przeszukania kilkudziesięciu pomieszczeń i budynków - chodzi zarówno o miejsca zamieszkania zatrzymanych, jak również miejsca prowadzenia działalności gospodarczej i przechowywania dokumentacji księgowej. Trwa również zabezpieczanie majątku pochodzącego z przestępstwa.
Ponad 700 mln zł podatku VAT w obrocie paliwami płynnymi miała wyłudzić grupa przestępcza, zlikwidowana przez CBŚP i Prokuraturę Regionalną w Białymstoku /Monika Kamińska /Archiwum RMF FM

Według ustaleń śledczych, grupa działała od lipca 2015 roku do co najmniej sierpnia ubiegłego roku. Jej członkowie zajmowali się wprowadzaniem do obrotu na terenie Polski paliw płynnych, które sprowadzali do kraju od zagranicznych dostawców. W procederze wykorzystywano tzw. "znikających podatników" - firmy, które działały około 3 miesięcy, a w tym czasie nie składały deklaracji podatkowych albo w składanych deklaracjach podawały nieprawdziwe informacje. To właśnie na tych firmach ciążył obowiązek odprowadzenia podatku VAT po sprzedaży importowanego towaru - w rzeczywistości podatek nigdy nie był wpłacany do budżetu państwa.

Pomiędzy "znikającymi podatnikami" a kolejnymi firmami buforowymi odbywał się fikcyjny obrót paliwami: w rzeczywistości towar transportowany był bezpośrednio od dostawcy do ostatecznego odbiorcy. Dzięki temu mechanizmowi ostateczny odbiorca paliwa wykazywał w swoich deklaracjach nieprawdziwe dane dot. wysokości naliczonego podatku - mając równocześnie świadomość, że na wcześniejszych etapach obrotu podatek ten nie został odprowadzony.

Jak podaje Prokuratura Krajowa, na całym procederze Skarb Państwa stracił ponad 700 milionów złotych!

Zatrzymani mają usłyszeć zarzuty dotyczące zakładania i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą lub udziału w tej grupie i prania brudnych pieniędzy, a także składania urzędowi skarbowemu deklaracji podatkowych zawierających nieprawdę co do wysokości naliczonego podatku, podlegającego odliczeniu, albo pomocnictwa w tej sprawie.


(e)