Nietypowy prezent znaleźli rano pracownicy madryckiego Muzeum Królowej Zofii. Na placu przed budynkiem ktoś postawił w nocy kopię pomnika gen. Franco. Ten oryginalny usunięto niedawno z placu San Juan de la Cruz.

Pomnik ma 3 metry wysokości, został ustawiony na drewnianej skrzyni i - jak na prezent przystało - dokładnie opakowany w torby z jednego najbardziej znanych w Hiszpanii domów towarowych. Po wstępnych oględzinach stwierdzono, że pomnik zrobiony został z kartonu i drewna. Nie wiadomo kto jest autorem pomysłu, ale eksperci stwierdzili, że na pewno ma talent.