Mieszkańcy wsi położonych w pobliżu Wierzchowic nie mogą korzystać z jednego z największych zbiorników gazu w Europie. Używają gazu z butli. W wierzchowickim zbiorniku można zmagazynować około 5 miliardów metrów sześciennych gazu.

Wójt gminy Krośnice przyznaje, że sytuacja jest paradoksalna, ale jego zdaniem mieszkańcy gminy wcale nie są zainteresowani podłączeniem do ich domów gazu. Dla wielu rodzin to zbyt wielka inwestycja, musieliby dopłacić około kilku tysięcy złotych – dodaje.

Najważniejsze dla gminy jest teraz doprowadzenie wszędzie wodociągów. Mieszkańcy składają się na to po 500 złotych, ale i tak wielu na to nie stać.

Na razie więc gaz z sieci mają tylko dwie miejscowości w gminie – Krośnice i Wierzchowice. Wójt zapowiada, że jeśli się okaże, że mieszkańcy innych miejscowości także chcą przyłączenia do gazociągu, rozpocznie się jego budowa.

Foto Archiwum RMF

15:40