"Dzień dobry, karto kredytowa. Powiedz mi, ile to mam dzisiaj pieniędzy na koncie?". Takie dialogi być może usłyszymy w przyszłości na ulicach miast w Wielkiej Brytanii.

Tamtejsi eksperci pracują nad systemem zabezpieczania kart kredytowych za pomocą mikroprocesora pozwalającego na rozpoznawanie głosu. Takiej karcie musielibyśmy na przykład przedstawić się, aby mogła stwierdzić, czy nie wpadła przypadkiem w obce ręce. Naukowcy chcą, aby karty nie tylko słuchały, ale także mówiły. Taki gadający kawałek plastiku będzie można wtedy zapytać na przykład o stan konta.

Jest jednak pewien problem. Nawet najczulsze słówka nie spowodują, że suma na naszym koncie wzrośnie.

00:15