Trzech groźnych przestępców uciekło helikopterem z więzienia na południu Francji. Mimo strzelaniny więźniom udało się zbiec i zgubić pościg. Wkrótce porzucili śmigłowiec i przesiedli się do kradzionego auta. Nadzwyczajne siły żandarmerii z psami szukają ich w całym regionie

Według dyrektora więzienia niedaleko Marsylii więźniowie, którzy uciekli są bardzo niebezpieczni. Ich wspólnicy najpierw porwali helikopter z pilotem, który stał się ich zakładnikiem. Żeby dostać się do śmigłowca więźniowie wspięli się po ogrodzeniu w przejściu pomiędzy boiskiem sportowym i dziedzińcem spacerowym czyli w miejscu gdzie nie było metalowej siatki uniemożliwiającej ucieczki drogą powietrzną. Przestępcy wypuścili pilota i porzucili helikopter w jednej z pobliskich miejscowości. Wymknęli się z rąk ścigającej ich żandarmerii kradzionym samochodem i jak na razie ślad po nich zaginął.

foto RMF FM

16:50