Steve Fosset, 57-letni milioner nie rezygnuje z planów okrążenia ziemi balonem. Co prawda sztuka ta udała się już ponad dwa lata temu Bertrandowi Piccardowi i Brianowi Jonesowi, ale dotąd nikt nie wyruszył w taką podniebną podróż samotnie. Fosset ma już za sobą 3 nieudane próby...

Podczas swej ostatniej podróży w 1998 roku Fosset ustanowił rekord długości samotnego lotu, blisko 23 tysiące kilometrów. Potem ledwo uszedł z życiem, gdy balon rozerwał się podczas burzy i kapsuła spadła do Pacyfiku w pobliżu Australii. Tym razem Fosset zamierza wyruszyć właśnie z Antypodów. Jego balon będzie gotowy do startu w najbliższy czwartek. Miejsce startu wybrano z kilku powodów. Po pierwsze; łatwiej będzie przewidzieć pogodę nad pobliskim Morzem Koralowym, gdzie często można trafić na groźne burze. Po drugie; Fosset chce okrążyć Ziemię wokół półkuli południowej. Są tam bardziej sprzyjające wiatry i znacznie mniej krajów, o których zgodę trzeba występować. Fosset obawia się zimnych wód Antarktyki, które w razie niepowodzenia nie dają wielkich szans przetrwania. Posłuchaj relacji korespondenta Radia RMF FM Grzegorza Jasińskiego:

19:35