Trybunał wojskowy w Bejrucie wydał w niedzielę wyroki w sprawach 121 osób, oskarżonych o kolaborację z Izraelem.

Najwyższą karę 10 lat więzienia otrzymało dwóch oskarżonych. Inni spędzą w więzieniu od roku do 8 lat. Skazani mają także zapłacić wysokie grzywny. Znajdujące się w grupie podsądnych trzy kobiety skazano na trzy tygodnie więzienia oraz grzywny w wysokości po około 670 dolarów. Większość oskarżonych, którzy odpowiadali przed libańskim sądem, to byli żołnierze współpracującej z Izraelem tzw. Armii Południowego Libanu. Procesy żołnierzy oskarżonych o kolaborację trwają od czerwca ubiegłego roku, po tym jak w maju wycofano wojska izraelskie z południowej części Libanu. Osądzono w sumie 2162 byłych żołnierzy APL. Jedenastu z nich skazano na kary śmierci a trzech - na dożywotnie więzienie.

Po wycofaniu sił zbrojnych Izraela z tzw. strefy bezpieczeństwa, stworzonej na południowej granicy Libanu i okupowanej przez armię izraelską przez 22 lata, większość żołnierzy współpracującej z okupantem APL uciekła do Izraela. Część pozostała jednak na miejscu. Przeciwko represjom, stosowanym przez Bejrut wobec byłych żołnierzy sił proizraelskich, protestowała m.in. londyńska Amnesty International, określając bejruckie procesy "kolaborantów" mianem "farsy sądowej".

00:30