Na Pomorzu we znaki daje się huraganowy wiatr. Ogromne fale niszczą sopockie molo. Woda z wielką siłą wyrywa deski i narusza drewniane pale. Ten najdłuższy drewniany pomost w Europie całkiem niedawno przeszedł kapitalny remont.

Policja i straż miejska zamknęły molo. Chodzenie po nim jest bardzo niebezpieczne. Drewniany most pokryty jest skorupą lodową, można się poślizgnąć a po wpadnięciu do wody nie można liczyć na żaden ratunek. Gigantyczne fale demolują dolne pomosty tak zwaną dolną ostrogę. Woda zniosła praktycznie już jej koniec. Nie można także zejść nad samą wodę na końcu mola. Służby miejskie obawiają się, że jeżeli fale nie ustąpią naruszona zostanie główna konstrukcja mola. Policjanci apelują, by nie próbować wchodzić na molo.

22:20