O wyprowadzenie prawie 400 tys. zł z konta jednego z banków w Jastrzębiu Zdroju podejrzany jest 28-letni dyrektor placówki, mieszkaniec Żor na Śląsku. Mężczyzna trafił do aresztu.

Do odkrycia przestępstwa doszło przypadkowo, gdy policjanci prowadzili sprawę wyłudzeń kredytów na zakup samochodów. Wg śledczych, dyrektor przelał

pieniądze na swoje konta dzięki dostępowi do komputerowego sytemu operacyjnego.

Mężczyzna rozpoczął pracę w banku w 1998 roku. Policja przypuszcza, że już wtedy mógł rozpocząć przestępczą działalność. Dlatego niewykluczone, że kwota wyłudzeń może się zwiększyć. Dyrektorowi grozi do 10 lat więzienia.