Gęsty dym znowu utrudnia życie mieszkańcom Moskwy. A wszystko za sprawą wiatru, który wieje od strony torfowisk płonących kilkadziesiąt kilometrów od miasta.

Przez kilka dni wydawało się, że dym nad rosyjską stolicą, który kilkakrotnie już uniemożliwiał prace lotniskom i utrudniał oddychanie ludziom, ustąpił. Jednak wiatr znów zmienił kierunek i skierował dym nad Moskwę. Według synoptyków, dokuczliwy obłok utrzyma się nad miastem przez kilka najbliższych dni.

Strażacy od kilku miesięcy nie są w stanie opanować ognia na torfowiskach płonących kilkadziesiąt kilometrów od Moskwy. Pożar szaleje pod ziemią, na powierzchni ponad 130 hektarów.

10.10