Cztery osoby zostały ranne w Pampelunie. Dziś odbywały się tam tradycyjne gonitwy z udziałem byków. Corrida to jeden ze tradycyjnych sposobów uczczenia fiesty San Fermin.

Punktualnie o ósmej 6 byków ruszyło na uliczki starego miasta. Przed bykami uciekało niemal tysiąc śmiałków, w większości ubranych tradycyjnie na biało i czerwono. Wielu z nich nie spało przez całą noc, bawiąc się i pijąc wino. Byki przebiegły prawie kilometr ze swej zagrody na arenę, gdzie wieczorem mają zginąć z rąk matadorów.

Problemu z corridą nie ma w Hiszpanii, za to w sąsiedniej Portugalii, gdzie byki - na mocy prawa sprzed ponad 200 lat - nie są zabijane w czasie corridy, rząd planuje zezwolić jednak na śmierć zwierząt na arenie w jednym z miasteczek.

Propozycja wywołała wiele kontrowersji. Skrytykowała ją znana z walki o prawa zwierząt francuska aktorka Brigitte Bardot, która nazwała corridę barbarzyńskim widowiskiem.

21:05