Ponad 2 promile alkoholu miał w wydychanym powietrzu lekarz, który przyjmował chorych w jednej z przychodni w Głogowie na Dolnym Śląsku. Zanim ortopedę zatrzymała policja, zdążył przyjąć 20 pacjentów.

Policję zawiadomił anonimowy rozmówca, prawdopodobnie jeden z pacjentów, zaniepokojonych zachowaniem lekarza. Policjanci zabezpieczyli w jego gabinecie dokumentację lekarską. Teraz sprawdzą, czy lekarz - badając i diagnozując po pijanemu - naraził życie i zdrowie pacjentów.

Dodajmy, że w tym roku to już czwarty lekarz w Głogowie przyłapany na pracy pod wpływem alkoholu.