Po tym, jak w szpitalu w Głogowie stwierdzono obecność gronkowca, sanepid nakazał kontrolę wszystkich dolnośląskich oddziałów noworodkowo-położniczych. W głogowskim szpitalu na szczęście nikt nie został zarażony.

Od czerwca do sierpnia kolejne oddziały noworodkowe i położnicze na Dolnym Śląsku będą zamykane do kontroli. Ponadto sanepid nakazał dezynfekcję pomieszczeń, gdzie najczęściej pojawiają się groźne bakterie. Tam ma być sterylnie czysto, ma być wymalowane. Należy przestrzegać wszelkich procedur - tłumaczy Zdzisław Czakierda z wrocławskiej stacji epidemiologiczno-sanitarnej.

Zalecenia sanepidu mają być wykonane ze szczególną starannością, a to może oznaczać, że oddziały będą zamknięte dłużej niż zwykle (co roku we wrocławskich placówkach przeprowadza się generalne porządki i niewielkie remonty). A wszystko po to, aby mieć pewność, że niemowlaki przychodzą na świat w bezpiecznym otoczeniu.

Przyszłe mamy z Dolnego Śląska, które spodziewają się dziecka w okresie wakacyjnym, powinny sprawdzić, czy szpital, w którym planowały urodzić, nie będzie wtedy zamknięty. Unikną w ten sposób niepotrzebnych nerwów.