Wizyta w solarium może się okazać skuteczną rekompensatą wiosennego słońca. Opalanie nie tylko zapewni nam brązowy odcień skóry, ale także korzystnie wpłynie na nasz organizm i samopoczucie.

Sztuczne słońce powoduje wydzielanie się w organizmie melaniny, która wprowadza w dobry humor i sprawia, że czujemy się zdrowsi. Z tego powodu najwięcej osób decyduje się na wizytę w solarium właśnie zimą i jesienią, gdy niebo najczęściej zasnuwają chmury.

Należy jednak uważać, żeby nie popaść w tanoreksję, czyli psychiczne uzależnienie od opalania. Choroba ma mechanizm działania podobny do anoreksji.