Amerykański iluzjonista i kaskader David Blaine przygotowuje się do wyczynu bez precedensu. Chce mieszkać 6 tygodni bez jedzenia w skrzyni z pleksiglasu, zawieszonej nad Tamizą w Londynie. Pojemnik ma nieco ponad dwa metry wysokości, tyle samo długości i niespełna metr szerokości.

W ramach przygotowań do tego wyczynu Blaine przytył ponad 7 kilogramów w ciągu miesiąca. Dziś rozpocznie się eksperyment: Pierwsze trzy tygodnie powinny minąć bez problemów, czwarty będzie z pewnością bardzo trudny. Przypuszczam, że od 30. do 44. dnia próby będę miał halucynacje. Bardzo się tego obawiam - tłumaczy iluzjonista.

Jego kolejnym zmartwieniem jest pogoda. Ścianki tego pojemnika są bardzo cienkie, zrobione z samego pleksiglasu. W nocy będzie mi z pewnością bardzo zimno. To prawdziwe niebezpieczeństwo - może oznaczać to natychmiastową śmierć - wyjaśnia Blaine. Jednak iluzjonista jest gotów zaryzykować. 30-letni Blaine wychodził już cało z nieprawdopodobnych prób - był m.in. pogrzebany żywcem i mieszkał w bryle lodu.

06:50