Najwcześniej za kilka dni minister sprawiedliwości zadecyduje o
wysłaniu do Londynu wniosku o ekstradycję Heleny Wolińskiej. Wniosek
prokuratury wojskowej o przekazanie z Wielkiej Brytanii do Polski
byłej stalinowskiej prokurator jest od wczoraj na biurku Hanny
Suchockiej.
Kilku dni potrzebuje minister sprawiedliwości na sprawdzenie
uzasadnienia wniosku o ekstradycję Heleny Wolińskiej i zapoznanie się z
aktami sprawy. Tak więc dopiero za jakiś czas Hanna Suchocka podejmie
decyzję, czy wysłać wniosek do Londynu. Szefowa resortu może odesłać go
jeszcze do poprawki do prokuratury wojskowej. Jak się dowiedzieliśmy,
materiały na życzenie Londynu były już poprawiane kilkakrotnie.
80-letnia Wolińska mieszka od lat na wyspach brytyjskich i ma
tamtejsze obywatelstwo. Ekstardyjca może być więc utrudniona, bo choć
Warszawa ma podpisaną z Londynem umowę o ekstradycji, tamtejsze władze
zastrzegły, że mogą nie wydalać swoich obywateli.
Prokuratura postawiła Wolińskiej 14 zarzutów bezprawnego
pozbawienia wolności. Była prokurator złożyła podpis między innymi pod
nakazem aresztowania generała AK Fildorfa Nila, którego później skazano
na śmierć i stracono.