Spółka DaimlerChrysler-Hyundai Motor nie zdecydowała się na uczestnictwo w aukcji o całe konsorcjum Daewoo Motor.

Przedstawiciele spółki DaimlerChrysler-Hundai Motor ostatecznie zdementowali pogłoskę, że ich koncern zamierza stanąć do najbliższego przetargu o południowo koreańską firmę. Dodał, że DaimlerChrysler-Hundai Motor zainteresowane byłyby wyłącznie podzielonym Daewoo.

W tej sytuacji najpoważniejszym kandydatem do przejęcia koreańskiego koncernu jest amerykański General Motors. "Teraz General Motors zaoferuje dużo niższą cenę, niż w czerwcowej wstępnej ofercie" - obawia się jednak Sohn Jong-won, analityk Good Morning Securities, widząc jak chętni rezygnują jeden po drugim. Jego zdaniem nadszedł czas, aby rząd poważnie zastanowił się nad innym sposobem sprzedaży Daewoo Motor, nie w drodze przetargu. "Można na przykład znacjonalizować Daewoo, a sprzedać tę firmę dopiero wtedy, gdy jej sytuacja ustabilizuje się" - uważa analityk.

Rządowi prawdopodobnie nie uda się zakończyć transakcji w ciągu miesiąca wyznaczonego przez wierzycieli. Teraz padają głosy, że Daewoo mogłoby jednak zostać podzielone. Jeśli koncern zostanie sprzedany w częściach, to Hyundai będzie zainteresowany przejęciem zakładów tej firmy w Polsce.

Tymczasem minister finansów i gospodarki Korei Południowej Jin Nyum poinformował w piątek, że wierzyciele Daewoo Motor prowadzą negocjacje w sprawie sprzedaży Daewoo z dwoma koncernami motoryzacyjnymi. Odmówił jednak podania, o jakie firmy chodzi.

00:00