Polska jest jednym z najbardziej skorupmowanych krajów Europy. "Pod stołem" dajemy więcej i częściej niż Czesi i Węgrzy, mniej natomiast i rzadziej niż Rosjanie czy Ukraińcy.

Państwami najbardziej dotkniętymi korupcją są kraje postsowieckie, takie jak Kirgizja czy Azerbejdżan. Najuczciwsi w tej mierze są skandynawowie. Raport o korupcji na świecie przedstawił Bank Światowy - w Polsce przyjrzał się około 250 polskim firmom. Wyniki są porażające. Prawie połowa z nas przyznaje się, że dawała komuś łapówkę: najczęściej urzędnikowi lub politykowi. Łapówki cały czas chętnie biorą również pracowncy służby zdrowia i policji. Z badań wynika, że zmalała nieco korupcja wśród polityków. "To efekt kilku programów antykorupcyjnych przeprowadzonych w ostatnim czasie" - twierdzi rzecznik Banku Światowego w Polsce, Jacek Wojciechowicz. Jego zdaniem, Polska na tle Europy Środkowo-Wschodniej wypada i tak bardzo dobrze. "Polska jest w czołówce krajów w regionie, które najlepiej dają sobie radę z korupcją. Natomiast sam region jako taki - w porównianiu do innych regionów świata, którymi zajmuje się Bank Światowy - jest regionem najgorszym" – mówił Wojciechowicz.

Zdaniem Banku Światowego, jedną z najważniejszych spraw jest przejrzystość finansowania partii politycznych. W walce z korupcją pomaga również tworzenie stowarzyszeń handlowych i gospodarczych. Na Węgrzech należy do nich około 80 procent przedsiębiorstw, w Polsce - 25 procent.

07:45