Po wczorajszych ulewnych deszczach Czechom znowu grozi powódź. Już teraz zalanych jest kilka miejscowości, a na niektórych rzekach tworzą się fale powodziowe. Strażacy pracują bez przerwy, a mieszkańcy z niepokojem patrzą w niebo.

Boję się, bo mieszkam blisko wody, a dopiero co mieliśmy mnóstwo problemów z tą wodą, więc się boję - mówiła mieszkanka terenów zagrożonych kolejnym zalaniem. Jej sąsiad dodaje: We wsi Dobrkowice ludzie dopiero co osuszyli swoje domy, a tu przyszła nowa powódź.

Straty po sierpniowej powodzi w Czechach przekroczyły 3 mld euro. Wiele miejscowości jest niemal całkowicie zniszczonych. W Pradze i innych czeskich miastach nadal trwają prace porządkowe.

01:45