W centrum Pragi eksplodował granat. Co najmniej 16 osób, w tym jedno dziecko, zostało rannych. Na szczęście ich życiu nic nie grozi. Władze uspokajają, to nie był zamach terrorystyczny, a raczej gangsterskie porachunki.

W dzielnicy handlowej wybuchł granat, ukryty pod samochodem. Na miejscu eksplozji pracują ekipy ratunkowe. Lekarze uspokajają, obrażenia poszkodowanych są lekkie; ich życiu nic nie zagraża. Ranni to głównie turyści z Anglii i Irlandii.

Cały teren otoczony został przez policję. Z okolicy miejsca wybuchu ewakuowano wszystkie przebywające tam osoby. Teren przeszukują policyjni pirotechnicy.