W najzimniejszych polskich miastach powoli zaczyna się sezon grzewczy. Trudno się dziwić - w Białymstoku i Suwałkach temperatura dziś nad ranem wynosiła tylko 2 stopnie Celcjusza, w Olsztynie była tylko o jeden stopień wyższa. Wieczorami jest niewiele lepiej, więc sporo osób zaczęło tęsknić za ciepłymi kalofyrefarmi...

A niektórzy już mają ciepłe grzejniki. Przedsiębiorstwa ciepłownicze w Olsztynie i w Suwałkach zaczęły wysyłać ciepło do pierwszych budynków tydzień temu, w Białymstoku grzanie zaczęło się w tym tygodniu. Na najbliższe dni planowane jest podłączanie kolejnych bloków. Pamiętajcie - żadnej odgórnej daty rozpoczęcia sezonu grzewczego nie ma, dlatego jeśli marzniecie, powinniście zacząć naciskać na zarządców swoich budynków.

Tłumaczy Jerzy Uścinowicz z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Olsztynie.