Amerykański koncern Boeing ogłosił, że być może już w przyszłym roku zajmie się rozprowadzaniem filmów do kin za pomocą bezpośredniego przekazu satelitarnego. Pierwsze próby systemu już przeprowadzono, kolejne odbędą się jesienią.

Dotychczasowy proces dystrybucji filmów wymaga tworzenia niezliczonej liczby kopii i dostarczania ich do kin. Kopie te nie są trwałe i po pewnym czasie obraz i dźwięk odbiegają od jakości oryginału. Lekarstwem na to ma być proponowany przez Boeinga system zapisu filmów w postaci cyfrowej. Kodowany sygnał byłby wysyłany za pośrednictwem satelity, odbierany przez stację naziemną i dostarczany do kina drogą światłowodową. Po odkodowaniu idealnie zgodna z oryginałem wersja trafiałaby na ekran. Pierwsze próby systemu już przeprowadzono, kolejne odbędą się jesienią. Jeśli Boeing porozumie się z wytwórniami filmowymi pierwsze projekcje dla masowego widza odbyłyby się w Stanach Zjednoczonych na wiosnę przyszłego roku. Projekt zyskał już zainteresowanie niezależnych producentów. Dostrzegli oni w nim szansę na popularyzację filmów niskobudżetowych. Dotychczas ich dystrybucja w większej liczbie kopii była niemożliwa, bo brakowało na ten cel pieniędzy.

14:00