Maastricht – szczyciło się, że to właśnie tam w 1992 roku powstał unijny traktat, który powołał do życia wspólną monetę - euro. Dziś jednak stosunek mieszkańców do Unii Europejskiej zmienił się, i to diametralnie.

Wprawdzie w centrum miasta nawet kawiarnie wywieszają europejskie flagi, ale to jedynie zewnętrzne oznaki. A te mogą mylić. Od kilkunastu miesięcy stosunek do Unii nie przypomina tego sprzed lat - mieszkańcy proeuropejskiego Maastricht stali się… eurosceptykami.

Ludzie są trochę eurosceptyczni z powodu biurokracji w Brukseli – mówi współpracownik burmistrza miasta. Nie widzą dodatkowych korzyści, nie są pewni, czy to dobry pomysł przyjąć nową konstytucję; są nieco zagubieni, bo nie widzą w traktacie żadnych korzyści dla siebie.