Odrębne śledztwa ws. tragicznych zajść na łódzkich juwenaliach prowadzą policja i prokuratura. Pierwsze efekty prac już znamy: Policja wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec 5 funkcjonariuszy, a prokuratura postawiła oficerowi drogówki zarzut niedopełnienia obowiązków.

W łódzkiej prokuraturze trwają mozolne prace. Przesłuchiwani są funkcjonariusze policji, którzy brali udział w akcji. Dysponujemy także zapisami łączności radiowej, jaka nawiązywana była pomiędzy poszczególnymi policjantami mówi prok. Krzysztof Kopania. Ponadto – dodaje - użyta podczas akcji broń jest szczegółowo badana w laboratorium kryminalistycznym komendy głównej.

Śledztwo ma odpowiedzieć m.in. na pytanie, kto dał rozkaz strzelania i czy był on uzasadniony.

Gorąco także w policji. 5 postępowań dyscyplinarnych w toku, oficer z zarzutami prokuratorskimi zawieszony w czynnościach. Pozostała czwórka na zwolnieniu lekarskim. Ale to nie koniec.

Komendant wojewódzki na dniach dostanie raport ws. zajść na juwenaliach przygotowany przez specjalną komisję. Nieoficjalnie wiadomo, że pada w nim kilka krytycznych uwag pod adresem policyjnej akcji.