Policjanci z Centralnego Biura Śledczego udaremnili przemyt marihuany o wartości 80 tys. zł. W Rudzie Śląskiej zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy przewozili z Holandii używane ubrania. Planowali otworzenie „lumpeksu”. Chcieli też zarobić na narkobiznesie. W ubraniach były ukryte paczki z 3kg marihuany.

Pierwszy ma 25 lat, drugi jest o rok starszy. Pochodzą ze Śląska. Postanowili otworzyć swój własny biznes. Postawili na „ciucholand”. Wsiedli w ciężarówkę i pojechali do Holandii. Wypełnili ją po brzegi używanymi ubraniami . Jeśli by to sprzedali, interes miałby szansę powodzenia. Czy zysk by ich jednak zadowolił? Trzeba przecież zapłacić ZUS, czynsz, prąd… Gdy przebywali w światowej stolicy legalnych narkotyków wpadli na genialny pomysł. „Kupimy marihuanę i sprzedamy ją w Polsce”. Zysk byłby szybszy i większy. A to, że narkotyki są w kraju nielegalne… co z tego? Wracając do Polski granicę przekroczyli bez problemu. Zostali zatrzymani dopiero w Rudzie Śląskiej. Przemytnicy, bo biznesmenami ich raczej nazwać nie można, wpadli w ręce policjantów z Centralnego Biura Śledczego. Podczas przeszukiwania ciężarówki, wyszkolony pies w stertach ubrań znalazł 3 kg marihuany. Teraz obu mężczyznom grozi nawet 15 lat za kratkami.

Poniżej można zobaczyć zdjęcia operacyjne policji z przeszukania ciężarówki.