Ciężkie życie mają pracownicy supermarketów. Często pracują w

godzinach nadliczbowych i nie otrzymują za to odpowiedniego

wynagrodzenia. Jednym słowem wykorzystują ich pracodawcy. Potwierdziła

to kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Inspektorzy sprawdzili 22

super-markety w całym kraju. We wszystkich znaleziono jakieś braki.

Nieprzestrzeganie prawa pracy nie jest jedynym grzechem właścicieli

gigantycznych sklepów. Często naruszane są też zasady BHP. Stwierdzono,

że drogi ewakuacyjne pozastawiano towarem, a drzwi ewakuacyjne

pozamykano na kłódki.