Są ciągle takie miejsca w Polsce, gdzie po zmroku panują egipskie ciemności. Energia elektryczna jest tam reglamentowana. Jedną z takich gmin odwiedził nasz reporter. Co noc, w kilkunastu miejscowościach gminy Banie koło Gryfina w Zachodniopomorskiem nie ma oświetlenia na ulicach.

Przerwa w dostarczaniu energii elektrycznej do oświetlania ulic trwa sześć i pół godziny. Latarnie gasną o dziesiątej wieczór by zajarzyć rano o czwartej trzydzieści. Wójt gminy tłumaczy, że decyzja dotycząca wyłączania prądu podyktowana jest opóźnieniami w przekazywaniu pieniędzy z Urzędu Wojewódzkiego, jak również oszczędnościami. Lampy mogłyby świecić całą noc, uważa wójt, gdyby każdy mieszkaniec gminy płacił cztery złote rocznie. Mieszkańcy nie chcą się na to zgodzić.

Zaoszczędzone na energii pieniądze to 30 tysięcy złotych rocznie, wójt chce przekazać te pieniądze na sprzęt sportowy dla szkół gminy.

01:40