Z okna mieszkania na I piętrze jednej z chorzowskich kamienic prawdopodobnie wyrzucono 1,5-roczną dziewczynkę. Do wypadku doszło w nocy, ale dopiero teraz policja ujawnia szczegóły. Dziecko trafiło do szpitala. 2 osoby, które przebywały w mieszkaniu, zatrzymała policja.

Dziewczynka jest ciężko ranna. Ma złamaną podstawę czaszki, obrażenia wewnętrzne i rany cięte twarzy. Poszkodowani są także kobieta i mężczyzna, zatrzymani w mieszkaniu. Ich rany – wg policji – mogą świadczyć o tym, iż w mieszkaniu doszło do bójki. Kobieta to 47-letnia babcia dziewczynki i jej 50-letni znajomy.

Na razie nie wiadomo, kto z nich i dlaczego wyrzucił dziecko. O tym, że dziewczynka nie wypadła, a została wyrzucona, może świadczyć relacja osoby, która widziała zdarzenie. Wg mężczyzny, ktoś nagle otworzył okno, wyrzucił dziecko i szybko okno zamknął.

W związku z tym, iż wczoraj mężczyzna i kobieta byli pijani, policjanci dopiero dziś mogli zacząć przesłuchanie.

15:55