Co najmniej 191 osób zginęło w eksplozji, jaka miała miejsce w zagłębiu gazu ziemnego w południowo-zachodnich Chinach. Na razie nie są znane szczegóły wydarzenia. Wiadomo jedynie, że do tragedii doszło we wtorek.

Wybuch nastąpił w okolicach złóż gazu ziemnego Chuandongbei w powiecie Kaixian. Z rejonu w promieniu 5 km od miejsca zdarzenia, ewakuowano wiele tysięcy mieszkańców. Prawdopodobnie większość ofiar śmiertelnych to ludzie, którzy już po wybuchu zatruli się oparami gazu.

W pierwszych doniesieniach chińska agencja informowała tylko o 8 ofiarach eksplozji. Później liczba zabitych wzrosła do 163. Teraz liczba ofiar doszła do 191. Ponadto wiele osób jest hospitalizowanych.

Chińskie media nie wyjaśniły ani przyczyn eksplozji, ani dlaczego wiadomość o tragedii została podana z takim opóźnieniem.

Chuandongbei leży w największym gazowym zagłębiu Chin. W sierpniu tego roku główny chiński koncern naftowy - PetroChina rozpoczął tu budowę gazociągu, którym gaz ze złóż na południowym zachodzie Chin miał być przesyłany do centrum kraju. Koszty inwestycji szacowano na 400 mln dol.

17:55