Prawdziwa wojna cenowa rozpętała się pomiędzy białostockimi aptekami. Farmaceuci sprzedają leki refundowane dla cukrzyków nawet za grosz, niemal rezygnując z marży. Podlaski odział NFZ-u musiał przeznaczyć na ten cel dodatkowe 9 mln złotych.

Lekarze i aptekarze obawiają się, że ludzie wykupują leki na zapas. Z właścicielem jednej z białostockich aptek i klientami rozmawiał reporter RMF Piotr Sadziński: